Pierwszy w historii punkt w rozgrywkach III ligi wywalczył wczoraj zespół LKS-u Czarnylas, który w debiucie na trzecioligowych boiskach zremisował u siebie z Goplanią Inowrocław 1:1. Gola dla gospodarzy już w 4 minucie strzelił Łukasz Szczepaniak. Wyrównanie padło po przerwie. Gościem mogli wygrać w Czarnymlesie, ale spudłowali rzut karny. Remis 1:1 - zważywszy na to, że jeszcze tydzień temu start zespołu z powiatu ostrowskiego w III lidze stał pod dużym znakiem zapytania - trzeba uznać za sukces drużyny.

Cenne trzy punkty na inaugurację czwartoligowych rozgrywek zdobyła Calisia Kalisz, która w pierwszej kolejce pokonała na wyjeździe Sokoła Kleczew 1:0. Bramkę na wagę zwycięstwa już w drugiej minucie strzelił grający trener kaliskiej ekipy Grzegorz Dziubek. To zwycięstwo tym bardziej cenne, że do samego końca trwały roszady w składzie kaliskiego zespołu - mówi szkoleniowec Calisii:

"Cieszą trzy punkty, choć sama gra pozostawiała jeszcze sporo do życzenia. Na sparingach wyglądało to lepiej. Jeszcze w dzień meczu mieliśmy do złatwienia kilka spraw organizacyjnych związanych z grą dwóch chłopaków. Cieszy nas też debiut 16-letniego Bartosza Ciesielskiego. To chyba najmłodszy bramkarz w IV lidze. Zagrał całe 90 minut i naprawdę zaprezentował się z bardzo dobrej strony."

W jednym z najciekawiej zapowiadającym się spotkaniu pierwszej kolejki IV ligi beniaminek Płomyk Koźminiec zremisował bezbramkowo z Piastem Kobylin. Remis, tyle że 3:3 obejrzeli kibice w Gołuchowie, gdzie tamtejszy LZS podzielił się punktami z Victorią Września. Punkt w inauguracyjnej kolejce wywalczyła także Centra Ostrów, która na wyjeździe zremisowała 1:1 z Krobianką Krobia. Udanie sezon rozpoczął beniaminek z Jankowy, który pokonał 2:1 Koronę Piaski. Liderem tabeli została Olimpia Koło, która rozgromiła 7:1 Spartę Miejska Górka. Wysokie zwycięstwo 5:1 nad Zrywem Dąbie zanotował z kolei zespół SKP Słupca.

Od wygranej nowy sezon rozpoczęli również piłkarze Prosny, tyle że w rozgrywkach klasy okręgowej. Kaliszanie na własnym boisku pokonali Victorię Ostrzeszów 2:0. Pierwszego gola dla gospodarzy zdobył w 22 minucie Robert Kaźmierczak. Kolejną bramkę dla Prosny kibice zobaczyli w drugiej połowie. W 68 minucie Michał Baszczyński dokładnie zagrał do Rafała Sibińskiego, a ten strzałem w długi róg pokonał bramkarza Victorii. Mimo wygranej, sporo zastrzeżeń do samej gry miał nowy szkoleniowiec Prosny Jan Fedorow:

"To zwycięstwo odniesione z trudem, ale na pewno byliśmy lepszym zespołem i wygraliśmy. Ale gra jeszcze nie cieszy. W okresie przygotowawczym było sporo zamieszania w składzie, część piłkarzy na urlopach, inni do końca nie wiedzieli czy będa grać. Dlatego w tym zestawieniu wystąpiliśmny pierwszy raz, no i było widać jeszcze braki".

A zatem również piłkarze Prosny muszą jeszcze sporo popracować nad zgraniem. W 76 minucie kontaktową bramkę mogła zdobyć Victoria, jednak napastnik gości z 5 metrów uderzył głową obok bramki Kalecińskiego.

Aż 28 bramek padło w pierwszej kolejce Kaliskiej Klasy Okręgowej. Najwięcej, bo aż 8 strzelili piłkarze w Doruchowie, gdzie miejscowy LZS przegrał 2:6 z Sokołami Droszew. Pierwszym liderem została Stal Pleszew, która rozgromiła 5:0 Koronę Pogoń Stawiszyn. Efektowne zwycięstwo zanotował także inny kandydat do awansu - Ostrovia, która wygrała 4:0 z Pelikanem Grabów. W pozostałych meczach: Barycz Janków Przygodzki uległa 0:2 Masovii Kraszewice, Astra Krotoszyn pokonała 2:1 Pogoń Trębaczów, Orzeł Mroczeń przegrał 0:2 z KKS-em 1925 Kalisz, a KS Opatówek zwyciężył 2:0 Pogoń Nowe Skalmierzyce.

figielrc.fm, kmiecikrc.fm