Groźny pożar w Czastarach, powiat wieruszowski - przez nieostrożność
pracujący na polu rolnik doprowadził do zaprószenia ognia z iskry w
mechanizmie ciągnika. Paliło się 6 ha zbóż i częściowo ściernisko po
zbożu. Akcję gaśniczą utrudniał długi i trudny dojazd do miejsca
pożaru. Na rolnika kierującego ciągnikiem nałożono mandat za pracę
niezgodną z przepisami w tych warunkach pogodowych. W tym czasie trwa
dogaszanie terenu, a w akcji gaśniczej wzięły udział jednostki
wieruszowskiej PSP oraz jednostki ratowniczo-gaśnicze.

Pożar
zboża miał też miejsce w Biskupicach Ołobocznych i Latowicach pod Ostrowem. Spłonęło
zboże na pniu - 2 ha. Do blisko godzinnej akcji gaśniczej wyjechało 7
jednostek straży pożarnej. Ostrowska straż pożarna tylko w ostatnim
czasie przyjęłą ponad 20 tego typu zgłoszeń. Na szczęście ogień w
Biskupicach nie rozprzestrzenił się dalej. W podkaliskich Godzieszach
także spłonęły 2 ha, tyle, że lasu i poszycia leśnego. W Ligocie z
kolei paliły się znaczne połacia ścierniska, w Ołoboku 25 arów. Zboże i słoma paliły się w miejscowości Odolanów-Górka. W Chynowie tylko sprawne działania kierowcy naczepy z dwiema belami słomy nie doprowadziły do samozapłonu od iskry. Mężczyzna w porę zdołał zrzucić zaczynającą się palić sprasowaną słomę. 

torbiarczykrc.fm