Sądowy koniec zakażeń żółtaczką
9 lp. 2010 - 15:42 – red. wydania: torbiarczyk@rc.fm
Zakończył się proces w sprawie zakażeń żółtaczką typu C ponad 50 pacjentów ostrowskiej stacji dializ. W piątak w Sądzie Okręgowym w Kaliszu trwały mowy końcowe obu stron.
Oskarżenie obwinia byłego ordynatora i byłą pielęgniarkę oddziałową. Prokurator domaga się dla Renaty R. kary 2,5 roku więzienia i zakazu wykonywania zawodu pielęgniarki na okres 7 lat. Natomiast dla Stanisława T. - 2 lat więzienia i 7-letniego zakazu obejmowania kierowniczych stanowisk w placówkach medycznych.
"W ostrowskiej stacji dochodziło do karygodnych praktyk i łamania reżimu sanitarnego, co zagrażało życiu i zdrowiu dializowanych pacjentów" - uzasadniała decyzję prokurator Cecylia Majchrzak:
"Czynniki, które miały wpływ na zakażenia - to przede wszystkim wielokrotne używanie sprzętu jednorazowego użytku, brak właściwej dezynfekcji rąk i sprzętu medycznego oraz brak właściwych procedur i nadzoru nad wykonywaniem tych procedur, zarówno przez pielęgniarkę oddziałową jak i ordynatora. Nie ulega wątpliwości, że naruszenie tych zasad mogło być świadomym działaniem. Naruszenia, których się dopuścili spowodowały znaczące skutki i zakażenie ponad 50 pacjentów żółtaczką typu C."
Obrońcy domagali się uniewinnienia. "W stacji między personelem panował konflikt i nie wykluczone, że mogło dojść do celowego zakażenia pacjentów. Jednak tego prokuratura już nie wyjaśniła. Sam proces nie dowiódł winy oskarżonych" - twierdzi mecenas Leszek Kruszewski. Wyrok w tej sprawie ma zapaść w najblizszy piątek.
Do zakażeń w ostrowskiej stacji dializ dochodziło od grudnia 2005 do połowy 2006 roku. Wirusa stwierdzono u 53 pacjentów. Uznano, że była oddziałowa wykonywała zabiegi dializ m.in. bez użycia jednorazowych rękawiczek oraz nie wymieniała rurek kapilarnych w urządzeniu do badania poziomu elektrolitów w organizmie. Natomiast byłego ordynatora oskarżono o podobne czyny, które skutkowały brakiem nadzoru nad personelem. W pierwszym procesie, w 2007 roku, Renata R. została skazana na 3 lata, a Stanisław T. na 2,5 roku więzienia. Obrońcy oskarżonych złożyli apelację. Sąd w Łodzi uchylił wyrok i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania. W pierwszym procesie nie udało się ustalić, w jaki sposób dochodziło do zakażeń.
marciniakrc.fm
Każde forum komentarzy umieszczone pod informacjami prasowymi na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), nie jest moderowane w czasie rzeczywistym - komentarze nie są weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Nie jest dozwolone umieszczanie w ww. komentarzach: nazw i marek o charakterze komercyjnym, linków czy innego rodzaju przekierowań do innych stron internetowych i jakichkolwiek obiektów graficznych. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać na adres: adm@rc.fm. Wpisując jakikolwiek komentarz na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), autor tego komentarza przyjmuje świadomie do wiadomości i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm) do usunięcia lub modyfikacyjnego skrótu wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm).