W ramach konkursu w poniedziałkowy wieczór Spotkań zaprezentował się Teatr Współczesny z Wrocławia. Przywiózł on do Kalisza "Kaspara" Petera Handke'go w reżyserii Barbary Wysockiej. Jak mówią twórcy spektaklu, to rzecz o stwarzaniu i niszczeniu człowieka przez język.

"Zmanipulowanie przez przekaz medialny, słowny, intelektualny, czyli - co można zrobić z jednostką, jak można jej namieszać w mózgu poprzez słowo, zbitki słów, ciągi słów itd." "Przerażające tak naprawde, że za pomocą słów jest się w stanie wykreować rzeczywistość. I można stworzyć całą rzeczywistość tylko mówiąc o niej i nazywając. Prawdziwy Matrix!"

Sztuka (bardzo trudna i niosąca ze sobą wiele treści) została pokazana przez młodych aktorów. Zrobili to jednak z prawdziwą maestrią. Ich były profesor, mistrz sceny krakowskiej, Jan Peszek nie ukrywał zadowolenia.

"Właśnie przed chwilą byłem świadkiem takiej gry czystej jak łza, krystalicznej, w przejrzystym, pięknym, mądrym spektaklu, więc jestem poruszony. To mi się rzadko zdarza, żeby w teatrze (jeszcze wobec bardzo trudnego tekstu), jakoś tak wyjść po prostu wzruszonym. Oczywiście jestem także wzruszony dlatego, że grała tutaj trójka moich studentów byłych ze szkoły krakowskiej. Jestem zawsze szczęśliwy, jeśli widzę, że oni po prostu coś przenoszą, robią to, co do nich należy, i że dbają z pasją o nasz teatr. To jest poruszające."

Sam Jan Peszek przyjechał do Kalisza w związku z dzisiejszym przedstawieniem Sienkiewiczowskiej Trylogii. Gra w spekltaklu wyreżyserowanym przez Jana Klatę, który podjął się karkołomnego zadania pomieszczenia wielkiej narodowej epopei w 240 min. trwającym spektaklu. Przedstawienie rozpocznie się o 18:00 na Dużej Scenie.

delurarc.fm