"Poza czasem. Zepsute lustro". Taki tytuł nosi wystawa prac malarskich Marka Zaborowskiego w kaliskim Centrum Rysunku i Grafiki im. Tadeusza Kulisiewicza. Ekspozycja przywieziona do Kalisza na początku maja już tylko do niedzieli będzie dostępna dla zwiedzających. Warto skorzystać z tego czasu, by przyjrzeć się obrazom, które - jak mówi sam autor - wiele mają wspólnego ze starymi ikonami i starymi murami.
"Kocham ikony i stare mury. One są tej samej proweniencji. Proszę zobaczyć te ikony, które są. One są już bardzo zniszczone. A przy rozpoczęciu ikony ten, który pisze ikonę stara się ją upodobnić do ściany. To, że ona potem niszczeje, to tak, jak z budynkami. Budynek też jest na początku nowy, a potem niszczeje. To jest manifestacja miłości do startego tynku. Ta warstwa fizyczna też jest ważna; ona jest istotna."
Osypujące się tynki, płowiejące kolory, zacierające się linie, to wszystko układa się w obrazach Zaborowskiego w całość trudną do wyrażenia słowem. Ale na pewno fascynującą i wartą obejrzenia.

delurarc.fm