Rzadko się zdarza, by w gronie kilku dorosłych muzyków prym wiodła 12-letnia dziewczynka. Tymczasem gwiazdą kaliskiego zespołu Seven jest młodziutka wokalistka Klaudia Ostrowska. Jej wokalny talent można było uslyszeć podczas środowego koncertu w kaliskiej Wanatówce. Klaudia udowodniła, że doskonale radzi sobie z rockowo - gitarowym repertuarem własnym grupy, jak i nastrojowymi kompozycjami innych autorów. A jak doszło do współpracy Seven z Klaudią zdradza lider zespołu Damian Pyrek:

"Zaczęło się dość banalnie. Dwa lata temu jako nauczyciel muzyki w Zespole Szkół w Chełmcach odkryłem ją na lekcji w klasie czwartej. Po dwóch latach Klaudia nam podrosła, ale też rozwinęła się wokalnie. Niedawno wspólnie nagraliśmy nasz pierwszy materiał. To 9 autorskich kompozycji, w klimacie rocka i mocniejszego popu. Teraz szukamy ludzi którzy pomogą nam nagrać płytę, może nakręcić jakiś teledysk. A póki co bardzo nam miło, że nasze nieliczne koncerty przyciągają tak dużo osób".

Bardzo zróżnicowana wiekowo publiczność w Wanatówce była najlepszym dowodem, że muzyka grupy Seven łączy pokolenia. Warto pamiętać, że Klaudię z pozostałymi muzykami dzieli różnica wiekowa pnad 20 lat. Ale na scenie nie ma dla nich żadnych barier wiekowych, muzycznych zresztą też. A grupę Seven najprawdopodobnie ponownie będzie można usłyszeć podczas styczniowego finału Wielkiej Orkiesty Świątecznej Pomocy.

figielrc.fm