Ja jestem z Pleszewa i szczerze pierdole wasze zasrane, brudne, śmierdzące i pełne żuli miasto Kalisz. Ulice zasrane psimi gównami nasikane na chodnikach biedota i złodziejstwo i jeszcze ten targ w centrum, żenada jak bazar różyckiego w Wawie. Nigdy nie chciałbym tam mieszkać choćby ze względu na wszechobecny syf i brud do tego podniecanie się podrzędnym klubem piłkarskim. Dodatkowo szczury z Prosny chodzą po ulicach...
Do Ostrowa mam stosunek neutralny i nie mam się w sumie do czego przyczepic, no fakt jest bezrobocie ale za to jest tam czysto i bezpiecznie nie to co w Kaliszu gdzie strach wieczorem wyjść z domu...
Przyłączamy się do apelu: "WIELKOPOLSKA BEZ KALISZA", żadnych aglomeracji z kaliskimi żulami nie chcemy.

Wszyscy jestescie smieszni przeciez wiadomo ze ani Kalisz ani Pleszew nie lubia tego zadupia ostrowa bo tam same wiesniaki miaszkaja zreszta widac jak na drodze jedzie samochod z rejestracja POS to trzeba uwazac bo jezdza jak na wiejskiej drodze ostatnio na rondzie zajechal mi taki burak droge i jeszcze zadowolony ze w miescie jedzie ostrow to totalna wiocha co ma same male ronda na wjazdach a pracy zeeeero i nic wiecej tam nie ma jak wybuduja obwodnice to juz nikt przez ostrow nie przejedzie bo tam nic nie ma kompletne dno

Boląca prawda jest taka że Kalisz z Ostrowem nigdy nie nawiążą współpracy z prawdziwego zdarzenia, gdyby tak było oba miasta już dawno by na tym zyskały. Niestety różnica mentalności jest zbyt duża. Dokładnie wygląda to tak: Kalisz wielokrotnie wyciągał pomocna dłoń w kierunku ostrowian, dłoń ta niestety została za każdym razem opluta gdyż Ostrów nie lubi Kalisza, a kocha Poznań , sam jednak Poznań oba miasta ma głęboko w d…pie, z czasem wydaje mi się że Ostrowian jeszcze więcej jak Kaliszan. Boląca prawda jest również taka że najlepszy okres dla tego regionu już minął. Obecnie Kalisz prowadzi politykę skierowaną w kierunku rozwoju handlu a co jakiś czas przeplata się jakaś inwestycja przemysłowa związana z produkcją AGD lub Lotnictwem (ale lepsze to niż nic). Ostrów niestety całkowicie się zagubił i przez ostanie kilka lat nie działo się tam porostu nic. Na tle innych miast wygląda to jednak bardzo skąpo, często czytam o inwestycjach w innych miastach i wygląda to wszystko o wiele lepiej niż w południowej Wielkopolsce. Np. ostatnio w Gorzowie wlkp. inwestują firmy elektroniczne, które docelowo mają zatrudnić ponad 1600 pracowników, w samym tylko Toruniu liczba zatrudnionych ma przekroczyć ponad 3000 pracowników. Inwestują tam bowiem dwa giganty Sharp i Orion. Oba miasta podałem za przykłady tylko dlatego gdyż sam Gorzów porównywalny jest do Kalisza, natomiast Toruń do aglomeracji Kalisko-Ostrowskiej.

czytajac te komentarze osob z ostrowa czy kalisza chce mi sie smiac.Ja zdaje sobie sprawe gdzie mieszkam i mi to odpowiada poniekad, uwazam, ze w moim miescie jest wielu burakow, ze czesc ludzi to zwykle wisniaki, ale czytajas wypowiedzi niektorych z was mam wrazenie, ze jestescie mieszkancami Los Angeles albo Paryza.Na boga, wasze miasta to polski zascianek, kila i mogila.Kalisz to jedna wielka melina, gdzie brak pracy, gdzie srdnio czlowiek zarabia 1200 zl netto, do poznania brakuja wam lata swietlne, to prawdziwa przepasc we wszystkim a gdyby nie markety nie roznilibyscie sie od ostrowa (pracuje od ponad 2 lat w kaliszu i widze jak to miaato wyglada, przynajmniej jakos sie rozwija co przyznaje).Ostrow natomiast to duzy pleszew-taka wielka wiocha, wystarczy zobaczyc na urbanistyke tego miasta, na kamienice, poza skala niczym sie nie roznia.Zostaliscie w rozwoju daleko w tyle nawet za kaliszem, totalne dno.W kaliszu buduje sie mnostwo mieszkan w ostrowie pustynia, nie ma nic, zadnych inwestycji mieszkanowych (w kaliszu jest ich kilka, sa developerzy, ktorzy dosc preznie dzialaja, w ostrowie ich nie ma) Z praca jest jescze wieksza tragedia niz w kaliszu, ogromna czesc mlodych ludzi musiala wyjechac do Londynu (jakos upodobali sobire to miasto...)zarobki sa nizsze niz w kaliszu, poza tym ogromna czesc ludzi dojezdza do pracy wlasnie do kalisza. Cala ta idea aglomeracji kalisko-ostrowskiej jest poroniona, to jakis sztuczny twor, ktory z niczego ma pomoc zrobic cos. Obydwa te miasta w skali kraju nic nie znacza, zascianek i wiocha, zadnych znaczacych inwestycji i probuje sie ratowac sytuacje. Wiec moze gdy takie imbecyl jeden z drugim zacznie sie wymadrzac jaki to ostrow czy kalisz jest wspanialy to moze pomysli przez chwile.Moim zdaniem to objaw buractwa i niczego wiecej, no bo niby co.....idac wasszym tokiem myslenia jesli przyjedzie ktos do was z paryza to bedziecie mu d...lizac, bo ze 100 razy wiekszego miasta? logika prymitywow.Ale na tym forum nie raz czytalem potyczki o wyzdszosci jednej dziury (kalisza) nad druga dziura (ostrowem), ktore byly zenujace.

DO REDAKCJI RC! przerobcie scrypt do komentarzy, aby wyswietlala sie domena z ktorej wysylany jest komentarz, to zniweluje podszywanie sie niektorych Kaliszan pod mieszkancow Ostrowa i Pleszewa. Prawdopodobnie jest to jeden idiota piszacy pod roznymi nickami.

Hej przy jakiej ulicy jest McDonald`s w Ostrowie? będę tam jutro i chcę dziecku zapewnić jakieś atrakcje, a że ostrów jest bardzo mało atrakcyjną mieścinką to przynajmniej do McDonald`sa pójdziemy :) dzięki z góry. Agnieszka K. z Pleszewa

Ostrów nie chce żadnego Pleszewa w swojej aglomeracji!!!! zresztą Kalisz też nam nie jest potrzebny! rusza budowa obwodnicy z węzłem a to pociągnie nowe inwestycje takie jak centrum handlowe przy kaliskiej itd. Ostrów się rozwija najlepiej w Wielkopolsce, może tylko Poznań nas wyprzedza.

Jak Kalisz chciał utworzyć województwo Środkowopolskie to wieszali na Kaliszu psy!!! a teraz chcą aglomeracji, niech spadają na drzewo, temu miastu juz dziękujemy!

No, to fakt - Pleszew jest zurbanizowana mentalna wiocha. Ludzie nienormalni i stwarzaja zagrozenie w ruchu drogowym. Pocieszajacy jest fakt, ze pod wiejska dyskoteka kolo pleszewa mozna zaliczyc blow job na GOLFA III haha

Gołuchów jednak powinien być w porozumieniu.

Dla całego powiatu pleszewskiego lepszy byłby status samorządu stowarzyszonego.