Trzy zwycięstwa w Turnieju Ćwierćfinałowym Mistrzostw Polski Juniorów odnieśli we własnej hali młodzi koszykarze Stali Ostrów. Podopieczni trenera Mikołaja Czaji dziś w decydującym o awansie spotkaniu wygrali z Zastalem Zielona Góra 86:71. Jednak jak mówi szkoleniowiec juniorów Stali i czołowy strzelec drużyny - Marcin Dymała, turniej nie był łatwy, a o zwycięstwie gospodarzy zadecydowała głównie świetna gra w ataku.
„Zwycięstwa bardzo nas cieszą, natomiast to nie były łatwe wygrane. Zagraliśmy trzy trudne spotkania. Pierwszy mecz z Niwą Oświęcim nie był udany, ale najważniejsze, że zwycięski. Wczoraj z Polonią z kolei zagraliśmy rewelacyjnie. Dziś do przerwy też nam się nie układało. W drugiej połowie zespół pokazał charakter i dzięki temu wygraliśmy. Cały turniej był jednak bardzo ciężki" - przyznał Mikołaj Czaja.
„O naszych zwycięstwach zadecydowała przede wszystkim dobra gra w ofensywie. W obronie było trochę gorzej. Trener jednak w przerwie przekazywał nam uwagi, jak mamy grać w obronie i później wyglądało już nieco lepiej. Głównie jednak atak był naszym kluczem do zwycięstwa" - dodał Marcin Dymała.
Dodajmy, że w dzisiejszym meczu najwięcej punktów dla Stali rzucili: Michał Kaczmarek 23, Marcin Dymała 22 i Przemysław Galewski 19.
Stal Ostrów awansowała do turnieju półfinałowego i jak nas zapewniono, klub wystąpi do Polskiego Związku Koszykówki o organizację tej imprezy w hali przy ulicy Kusocińskiego w Ostrowie.