W Pleszewie sukcesywnie wymieniane będą tablice z nazwami ulic. Wiele z obecnych jest już zniszczonych, część wyblaknięta, a część w ogóle niewidoczna. Ratusz przygotował nowy projekt tablic. Pilotaż wystartował. Na tablicy oprócz nazwy ulicy jest herb Pleszewa i nazwa osiedla.

W Pleszewie jest 170 ulic i placów. Szyldy z nazwami ulic kilka lat temu sfotografował pleszewianin Wiesław Pera i zrobił z tego kolaż. Widać na nim jaki jest misz masz. Literki różnej wielkości, niektóre ukryte pod zielenią, inne pordzewiałe. Zaś przy Placu Powstańców Wielkopolskich były trzy różne. A przecież tablice to wizytówka miasta do tego bardzo potrzebna w codziennym życiu, zwłaszcza w kontekście pracy firm dostarczających przesyłki czy dojazdu służb ratunkowych. Dlatego władze miasta Pleszewa postanowiły na nowo ulice oznakować.

"Tablice wykonane są w kolorystyce zgodnej z identyfikacją wizualną miasta i gminy. Według sugestii mieszkańców na tablicach znalazł się herb Pleszewa i większa czcionka, a zaproponowaną przez nas nowością jest nazwa osiedla umieszczona na dole tablicy" – informuje Arkadiusz Ptak, burmistrz Pleszewa. Wymiana będzie przeprowadzana stopniowo. W pierwszej kolejności nowe tablice pojawią się tam, gdzie nie ma ich wcale lub gdzie są bardzo zniszczone czy nieczytelne. Urząd zapowiada, że nie będzie kompleksowej wymiany. "Na niektórych ulicach tablice są nowe, wykonane stosunkowo niedawno, dlatego do standardów będziemy zmierzać krok po kroku" – zapowiada Anna Bogacz, rzecznik prasowy UMiG w Pleszewie.