Podsumowali rok i przedstawili dwa transfery, które mają na wiosnę pomóc drużynie w spokojnym utrzymaniu w Artbud IV lidze. Mowa o spotkaniu Ostrovii 1909 Ostrów ze sponsorami, partnerami i przyjaciółmi klubu, które odbyło się w sobotni wieczór w restauracji Jubilatka. Rok 2024 pod względem sportowym przyniósł Ostrovii utrzymanie w Artbud IV lidze na wiosnę, a jesienią delikatny niedosyt w końcówce rundy. Jak powiedział radiuCENTRUM członek zarządu klubu, Andrzej Kryjom, ten rok w historii Ostrovii 1909 zapisał się przede wszystkim pozytywnie pod względem poprawy infrastruktury.

„Myślę, że to był rok udany, szczególnie patrząc przez pryzmat tego, że mamy już dwa boiska za Parowozownią, naturalne i sztuczne. Czekamy jeszcze za obiektem szatniowo-gospodarczym. Rok udany także dlatego, że mamy coraz więcej dzieci w klubie, coraz więcej grup młodzieżowych, dwie drużyny seniorów, zespół seniorek, kilka awansów w drużynach młodzieżowych. Bardzo cieszymy się, że coraz więcej dzieci do nas napływa. Myślę, że jest to spowodowane tym, że te dzieci mają już godne warunki do treningu to po pierwsze, a po drugie stałe godziny i stałe miejsce zajęć. Ułatwia to rodzicom układanie grafiku życia codziennego i teraz jeszcze chętniej przysyłają do nas dzieci, z czego my się bardzo cieszymy” – powiedział radiuCENTRUM Andrzej Kryjom.

Ostrovia przedstawiła także dwa transfery na rundę wiosenną. Jeden to powrót wychowanka – bramkarza, Kacpra Dziuby, który ostatnio grał w Gołuchowie, a w drugi to prawdziwy hit transferowy w osobie Grzegorza Kuświka. Ostrovię zasila bowiem piłkarz, który w latach swojej świetności rozegrał ponad 240 meczów na boiskach ekstraklasy i strzelił tam 57 bramek, występując m.in. w Ruchu Chorzów czy Lechii Gdańsk.