"Znane i popularne wśród mieszkańców Odolanowa miejsce w Parku Natury tj. Altana Miłości musiała zostać rozebrana" - poinformował w środę odolanowski urząd gminy. Powodem jest fakt, że powstała ona w tym miejscu bez jakichkolwiek zgód.

Altanę posadowiono w 2007 roku w parku, w strefie gazociągów wysokiego ciśnienia, co jest niezgodne z przepisami prawa. 11 lat później spółka zarządzająca gazociągami GAZ - SYSTEM S.A. wszczęła procedurę przed Powiatowym Inspektoratem Nadzoru Budowlanego, której celem było rozebranie altany. Jak tłumaczą przedstawiciele spółki, ze względu na obowiązujące przepisy dotyczące stref przy gazociągach, nie było takiej możliwości, aby zalegalizować prawnie stojący od kilkunastu lat obiekt. A według prawa posadowienie altanki w tamtym miejscu to tzw. samowola budowlana. Jednak nic straconego, bo jak poinformował odolanowski urząd gminy, "w miejsce altany należy stworzyć inne, zaciszne miejsce do spędzania wolnego czasu na łonie przyrody. Tym razem z poszanowaniem dla przepisów prawa budowlanego."

Podobnego zdania jest też część mieszkańców Odolanowa, którzy twierdzą, że stan techniczny altany budził duże wątpliwości. Pojawiły się też obawy, że gdyby nie doszło do rozbiórki obiektu, wówczas mogłoby dojść do powtórki z tragicznego w skutkach wybuchu gazu w Jankowie Przygodzkim, do którego doszło w listopadzie 2013 roku. Wówczas życie straciły 2 osoby, 12 było ciężko rannych, a zniszczeniu uległo kilkanaście domów.