Od początku tego roku posiadacze Kaliskiej Karty Mieszkańca mogą jeździć autobusami KLA za darmo. Dzięki tej zmianie liczba pasażerów zwiększyła się o 30%. Nie oznacza to, że z autobusów zniknęły kontrole.

"Kontrole były, są i będą, dlatego że bezpłatna komunikacja nie oznacza że każdy sobie wsiądzie i pojedzie bez biletu. Pasażer musi być zidentyfikowany, a więc kontrola sprawdza również uprawnienie do bepłatnego przejazdu, więc jeśli jedzie sobie pasażer który twierdzi że jest kaliszaninem i ma Kaliską Kartę Mieszkańca to musi ją okazać" - powiedziała radiuCENTRUM Elżbieta Binder, prezes zarządu KLA.

Przyznała, że bardzo często zdarza się, że mieszkańcy takiej karty przy sobie nie mają. Wtedy narażają się na 200-złotowy mandat. Podobnie jak osoby, które nie mają ani Kaliskiej Karty Mieszkańca, ani biletu. Miesięcznie kontrolerzy wystawiają od 450 do 600 mandatów. Rerordziści dostają po 5 w miesiącu. Przypomnijmy, że oprócz posiadaczy Kaliskiej Karty Mieszkańca za darmo jeżdżą m.in. krwiodawcy i seniorzy.