Wojewoda Wielkopolski pomniejszył dotację celową na utrzymanie Domów Pomocy Społecznej prowadzonych przez powiat pleszewski. Siostry Dominikanki sprawę nagłośniły w mediach i Dom Chłopaków odzyskał dotację w całości, pleszewskiemu DPS-owi obiecano zwrot, ale tylko części pieniędzy na utrzymanie podopiecznych - dowiedziała się reporterka radiaCENTRUM Irena Kuczyńska.

30 maja pleszewski starosta Maciej Wasielewski otrzymał pismo Wojewody Wielkopolskiego, o zmniejszeniu dotacji celowej na 2023 rok - Domowi Chłopaków w Broniszewicach o 600 000 zł, Domowi Pomocy Społecznej w Pleszewie o 477 000 złotych. Siostry dominikanki opublikowały decyzję Wojewody w mediach społecznościowych, prosząc o wsparcie internautów. 10 czerwca zamieściły wiadomość, w której Wojewoda zapewnia, że pieniądze dostaną i "przyspieszył on decyzję o przekazaniu środków na dofinansowanie ich działalności".

na fot.: pleszewski DPS był jednym z 27 w Wielkopolsce, którym wojewoda odebrał pieniądze

W przypadku DPS-u w Pleszewie gdzie mieszka 340 osób, rozmowy o odzyskanie odebranej dotacji prowadził starosta Maciej Wasielewski. 477 000 zł to kwota potrzebna na część podopiecznych, którzy są utrzymywani w ramach dotacji wojewody, podczas gdy pozostałych dotują gminy. Jeśli Wojewoda tych pieniędzy nie da, trzeba będzie je znaleźć w budżecie powiatu, co nie jest proste. A bez tych pieniędzy trudno będzie DPS-owi funkcjonować zwłaszcza przy inflacji i wciąż rosnących kosztach utrzymania. W poniedziałek wieczorem Maciej Wasielewski poinformował radio Centrum, że udało się odzyskać część dotacji - nieco ponad 300 000 złotych. I jest nadzieja na resztę, bo jak mówi "wojewoda też szuka pieniędzy".