Po 25 latach pracy na emeryturę przechodzi dyrektor muzeum regionalnego w Pleszewie Jerzy Szpunt. Ze schedą po twórcy muzeum nie powinno być problemu. Jerzy Szpunt wychował sobie następcę, który zamierza się o stanowisko dyrektorskie ubiegać.Jerzy Szpunt – artysta, malarz przejdzie do historii jako twórca Muzeum Regionalnego w Pleszewie, przepracował w nim 25 lat, skupił wokół muzeum liczną grupę osób uczestniczących w wystawach, wernisażach, udostępniał pomieszczenia Pleszewskiemu Towarzystwu Kulturalnemu, z którym muzeum wydało ponad 20 książek poświęconych Pleszewowi i pleszewianom, eksponował prace czy zbiory kolekcjonerskie lokalnych artystów, ściągał ze świata ciekawe wystawy. Z końcem czerwca odchodzi na emeryturę. Miasto ogłosiło konkurs na stanowisko dyrektora muzeum. Największe szanse na przejęcie pałeczki po Szpuncie ma Witold Hajdasz, który od 15 lat w muzeum pracuje, posiada wyższe wykształcenie politologiczno – historyczne oraz tytuł kustosza nadany przez ministra kultury.

Hajdasz był komisarzem większości wystaw, które ostatnio w muzeum eksponowano, posiada bogate doświadczenie, kontakty, o bogatych zbiorach muzeum wie wszystko. Jest też zainteresowany przejęciem pałeczki po mistrzu Jerzym i zamierza złożyć w ratuszu dokumenty. Na razie nie słychać o ewentualnych konkurentach Witolda Hajdasa, większość osób związanych z pleszewską kulturą uważa, że konkurs będzie formalnością, a Szpunta zastąpi jego uczeń. Tak było w przypadku Jarocina, gdzie stanowisko dyrektora muzeum regionalnego, po przejściu na emeryturę Eugeniusza Czarnego otrzymał przygotowywany przez niego Sebastian Pluta, notabene pleszewianin.