Kaliscy municypalni nadal sprawdzają, czym kaliszanie palą w piecach domowych. "Te kontrole są ważne, nawet pomimo tego, że za oknami jest już wiosna, bo nadal zdarza się, że mieszkańcy palą w piecach czym popadnie" - powiedziała radiuCENTRUM Agata Dybioch, rzeczniczka prasowa Straży Miejskiej Kalisza:

"W wyniku kontroli kotłów grzewczych strażnicy miejscy nadal odnotowują, że mieszkańcy spalają odpady, które najczęściej powstają w gospodarstwach domowych, czy też działalności gospodarczej. To oznacza, że mają różny skład, a ich spalanie w instalacjach do tego nieprzystosowanych może po prostu niszczyć życie i zdrowie ludzkie".

Jak przyznała radiuCENTRUM rzeczniczka prasowa kaliskich municypalnych mieszkańcy najczęściej palą w piecach fragmentami mebli, plastikowymi butelkami, kolorowymi gazetami, a nawet zabawkami.

W pierwszym kwartale tego roku straż miejska otrzymała ponad 120 zgłoszeń dotyczących zadymień. Municypalni przeprowadzili 87 kontroli. 11 osób pouczono. Tyle samo osób otrzymało mandaty.