Wspólna kąpiel morsów z Kalisza, Gołuchowa i Stawiszyna odbyła się w niedzielę w zalewie w Szałem. Na tamtejszej plaży zebrało się ponad 80 miłośników morsowania. Jak mówi radiuCENTRUM Krzysztof Baran ze stowarzyszenia Morsy Kalisz morsowanie to nie tylko przełamywanie własnym słabości, ale też doskonała zabawa w doborowym towarzystwie:

"Sezon rozpoczęliśmy już w październiku i będziemy morsowali do pierwszego dnia wiosny, no chyba że warunki atmosferyczne pozwolą dłużej. Spotykamy się regularnie w soboty o 16-tej i w niedzielę o 12-tej. My morsujemy w zalewie w Szałem od strony tzw. małej plaży. Każdy może do nas dołączyć. Morsowanie nie tylko poprawia krążenie, wzmacnia odporność, ale to też spotkania z fajnymi ludźmi, super atmosfera - wszystkich zachęcam żeby spróbowali".

Często takim kąpielom towarzyszą imprezy tematyczne. W niedzielę morsy po wyjściu z wody przebrały się w stroje z epoki lat 70-tych. Dodatkowo wszyscy chętni po zanurzeniu się w lodowatej wodzie mogli skorzystać z gorącej sesji bowiem grupa morsów ze Stawiszyna zakupiła i przywiozła mobilną saunę.