Niski poziom zaszczepienia przeciwko COVID-19 wśród mieszkańców Kalisza i okolic. Z danych dostępnych na rządowej stronie wynika, że do połowy czerwca pełną dawkę przyjęła zaledwie 1/4 kaliszan - po pierwszym szczepieniu jest blisko 43% mieszkańców. Najwięcej zaszczepionych jest w grupie wiekowej 40 - 59 lat, następnie powyżej 70 roku życia. Jeszcze gorzej wygląda sytuacja w powiecie kaliskim. W gminie Brzeziny pełną dawkę przyjęło zaledwie 14% populacji. Najwięcej w gminie Ceków-Kolonia nieco ponad 23% mieszkańców.

W Polsce szczepienia przeciwko COVID-19 wystartowały pod koniec grudnia 2020 roku. Do tej pory podano blisko 25 000 000 dawek szczepionki. Pierwszą przyjęło około 15 500 000 osób - w pełni zaszczepionych jest prawie 10 000 000 osób.

Od niedawna w kaliskim szpitalu, jak i w lecznicach w całej Polsce, preparat przeciwko COVID-19 mogą przyjmować także dzieci w wieku 12 - 15 lat. Mimo tego tempo szczepień i liczba zaszczepionych - zdaniem epidemiologów - jest nadal zbyt niska. W kaliskim szpitalu w tym tygodniu zaszczepionych zostanie 3 500 osób. Po kilkaset dawek tygodniowo czeka w powszechnych punktach zorganizowanych przez powiat kaliskim w szpitalach w Wolicy i Sokołówce.

fot. Facebook.pl/SzpitalKalisz

Nieco lepiej idą szczepienia w sąsiednim Ostrowie Wielkopolskim. Tam pełną dawkę preparatu przyjęło blisko 30% mieszkańców. Najwięcej zaszczepionych osób jest z grupy wiekowej 40 - 59 lat. Jeżeli chodzi o powiat ostrowski to przodują tutaj 2 gminy - Przygodzice oraz gmina Ostrów Wielkopolski, w których pełną dawkę preparatu przyjęła 1/5 populacji.

Jaki może być powód tak dużej niechęci mieszkańców południowej Wielkopolski do szczepień? Z pewnością nie pomaga okres wakacyjny, który wiąże się z częstszymi wyjazdami, a także działalnością ruchów antyszczepionkowych. Zdaniem epidemiologów szczepienia trzeba kontynuować. W przeciwnym razie grozi nam IV fala koronawirusa.