Burmistrz Krotoszyna uzyskał absolutorium za 2008 rok, ale wydaje się że ma też powód do zmartwienia. Opozycja się konsoliduje i działa coraz bardziej konsekwentnie, także podczas absolutoryjnego glosowania sprzeciwiając się Julianowi Joksiowi.

Pretekstem do starcia był sposób, w jaki rozliczają się ze swych dochodów wiejskie świetlice. Tak się złożyło że w ubiegłym tygodniu jeden z głównych oponentów Joksia, Dariusz Rozum korzystał z takiego obiektu – świetlicy w Orpiszewie.

"Pieniądze pochodzące z wynajmu sal wiejskich powinny trafiać do budżetu gminy" – mówi Rozum - "Tymczasem pobiera się różne opłaty, a co się dalej dzieje nie wiadomo".

Opozycja podkreśla, że gmina desygnuje poważne środki na utrzymanie i modernizację sal, ale nie ma żadnych korzyści z ich wynajmowania.

"Burmistrz dba o wiejski elektorat" – drwi Rozum. Jokś tymczasem uważa że mieszanie kwestii sal wiejskich i budżetu gminy jest mieszaniem pojęć.

"Możemy rozmawiać o lepszym rozliczaniu samorządów wiejskich, ale nie przy okazji absolutorium" - stwierdza Jokś.

Absolutorium burmistrz dostał, bo ma w Radzie Miejskiej większość. Co do świetlic wiejskich - na wniosek opozycji wkrótce będzie w nich kontrola.