Koniec postępowania ws. kaliskiego biskupa, Edwarda Janiaka. Wyniki dochodzenia prowadzonego przez abpa Stanisława Gądeckiego, metropolitę poznańskiego przekazano już do Stolicy Apostolskiej.
Biskup Edward Janiak, który nie kieruje diecezją kaliską już od trzech miesięcy, miał chronić księdza pedofila z Pleszewa. Miał wiedzieć o jego czynach i nie podjąć stosownych do sytuacji działań. Sprawa kaliskiego hierarchy wyszła na jaw po publikacji w połowie maja dokumentu braci Sekielskich "Zabawa w chowanego".

Dochodzenie metropolity poznańskiego ws. niedopełnienia przez Janiaka obowiązków wszczęto na polecenie Watykanu. W trakcie śledztwa, które trwało około 2 miesięcy - jak informuje portal Interia - nie przesłuchano Jakuba i Bartłomieja Pankowiaków, którzy w dzieciństwie byli wykorzystywani seksualnie przez księdza Arkadiusza H. Jak tłumaczył asystent abpa Gądeckiego, przesłuchania nie odbyły się ze względów proceduralnych. Od tego czasu nie kontaktowano się z ofiarami księdza pedofila.

na fot.: metropolita poznański arcybiskup Stanisław Gądecki / źródło: twitter.pl/archidiecezjapoznańska

Jakie są efekty dochodzenia metropolity poznańskiego? Tego ani nuncjatura apostolska, ani rzecznik abpa Gądeckiego nie chcą ujawniać. Tłumaczą, że tylko Watykan ma prawo upublicznić takie informacje.
Pod koniec września zakończyła się też, zlecona przez Stolicę Apostolską, wizytacja w kaliskim seminarium duchownym. Badano drugi wątek ws. biskupa Janiaka. Hierarcha kaliski miał chronić kleryka z pedofilskimi skłonnościami i prześladować rektora seminarium, który próbował usunąć kleryka. Dokumentację w tej sprawie także przekazano do Watykanu.

Przypomnijmy. Po emisji materiału braci Sekielskich biskupa Edwarda Janiaka odsunięto od kierowania pracami diecezji kaliskiej. Pod koniec czerwca papież Franciszek mianował abp. Grzegorza Rysia administratorem apostolskim sede plena diecezji kaliskiej. W tym samym czasie media ogólnopolskie poinformowały, że kaliski biskup trafił do szpitala z podejrzeniem udaru. Jak ustaliła Gazeta Wyborcza duchowny był kompletnie pijany - w jego organizmie wykryto blisko 3,5 promila alkoholu. Pod koniec sierpnia czasopismo "Więź" poinformowało, że Janiak łamie papieski zakaz i przyjeżdża do Kalisza. Pojawiał się też w swojej rezydencji, jak i w kurii diecezjalnej.

na fot.: Edward Janiak / biskup kaliski / fot. www.RC.fm