Tak lata prawdziwy mistrz. Przez całe mistrzostwa gonił rywali, by ostatnią konkurencję wygrać bezapelacyjnie i zostać szybowcowym mistrzem Polski w klasie 15-metrowej. Mowa o Sebastianie Kawie. Najbardziej utytułowany polski pilot potwierdził klasę. W klasyfikacji generalnej wyprzedził Tomasza Rubaja i reprezentanta Aeroklubu Ostrowskiego, Łukasza Błaszczyka. Po zawodach Kawa przyznał radiuCENTRUM, że zwycięstwo w Michałkowie było bardzo trudne. Zdradził także, co okazało się kluczem do ostatecznego triumfu.

"To było naprawdę trudne zadanie. W Michałkowie mieliśmy bardzo mocną obsadę tych zawodów. Z najwyższej półki brakuje w zasadzie tylko Karola Staryszaka. Poza nim w naszej klasie byli praktycznie wszyscy najlepsi. Dla mnie zadanie było o tyle trudniejsze, że latałem razem z Tomkiem Rubajem. Można nawet powiedzieć, że prowadziliśmy wspólnie w tych konkurencjach. W sobotę mu nie poszło i dlatego go przeskoczyłem. Był to też pewnie wynik takiego mojego bardziej ryzykownego lotu na samym początku, gdzie oceniłem, że dolecę do dobrych warunków. Tomek z kolei zatrzymał się w słabszym noszeniu. To później zaprocentowało tym, że w tych lepszych warunkach cały czas uciekałem i praktycznie większą część trasy przeleciałem sam i z taką przewagą wróciłem na lotnisko" - powiedział radiuCENTRUM Sebastian Kawa.

Mistrzem Polski w klasie Klub A został Jakub Barszcz. Srebro wywalczył Łukasz Kornacki, a brąz Remigiusz Gwiazda. Łukasz Florkowski z Aeroklubu Ostrowskiego był dwunasty. Zawody Ostrów Glide wygrał Karol Snapko, który wyprzedził Sebastiana Cielmę. Na trzecie miejsce awansował reprezentant gospodarzy, Wiktor Łaciński, który wygrał sobotnią konkurencję.

na fot.: Podium 10.Szybowcowych Mistrzostw Polski w klasie 15-metrowej
na fot.: Podium 18. Szybowcowych Mistrzostw Polski w klasie Klub A.
na fot.: Podium Ostrów Glide - Regionalnych Zawodów Szybowcowych o Puchar Prezydenta Miasta Ostrowa Wielkopolskiego.