Jazzowa publiczność ze Skalmierzyc i Ostrowa uczestniczyła w III Zaduszkach Jazzowych, organizowanych w Sali parafialnej kościoła pw. Świętej Katarzyny w Skalmierzycach. Gwiazdą wieczoru był Mateusz Pospieszalski, który tym razem wystąpił ze swoim quintetem, w bardzo ciekawym repertuarze muzyki z pogranicza jazzu, rocka i ethno.

Jak zapewnił radioCENTRUM jeden z głównych organizatorów niedzielnego koncertu, ks. Marcin Nowicki, zaduszki jazzowe w Skalmierzycach doskonale pasują do atmosfery listopadowej zadumy nad przemijaniem otaczającego nas świata i roli muzyki w naszym życiu: „Zaduszki jazzowe mają swoją długą tradycję. Po raz pierwszy zostały zagrane w Polsce w roku 1954. W Skalmierzycach parafia jest przyjazna dla muzyków, artystów. Jest okazja do spotkania się, powspominania zmarłych muzyków i posłuchania dobrych dźwięków. A muzyka towarzyszy nam przecież w naszej pielgrzymce do nieba”

Ambitna artystyczna ścieżka okazała się dużym sukcesem, bo na zaduszkowe koncerty w Skalmierzycach licznie przyjeżdża publiczność miedzy innymi z Ostrowa.

W tym roku gwiazdą wieczoru był Mateusz Pośpieszalski - wirtuoz saksofonu, znany choćby z wieloletniej współpracy z zespołem Voo Voo. Nic więc dziwnego, że atmosfera znana z płyt Wojciecha Waglewskiego pobrzmiewała wielokrotnie podczas skalmierzyckich zaduszek.

Jak zapewniali nas organizatorzy, zaduszkowa tradycja jazzowa będzie w Skalmierzycach kontynuowana.

Partnerem medialnym wydarzenia było radioCENTRUM.

na fot.: Publiczność zaduszek jazzowych w Skalmierzcach

fot. FELA