Za kilka lat mają stanowić o obliczu żużlowej drużyny Arged Malesa TŻ Ostrovia. Póki co coraz lepiej poczynają sobie w rozgrywkach młodzieżowych. Po poniedziałkowym sukcesie na swoim torze we wtorek juniorzy ostrowskiego zespołu wygrali rundę Drużynowych Mistrzostw Polski w Opolu. Zwyciężyli z dorobkiem 27 punktów - przed Unią Leszno i PGG ROW-em Rybnik. "Po serii pechowych, czwartych miejsc, teraz wreszcie wygrywamy" - powiedział radiuCENTRUM trener Mariusz Staszewski:

"Ostatnio, trochę pechowo, na wykluczeniach i defektach pogubiliśmy punkty. Zależało nam, by zdobyć te pięć punktów, które są przyznawane za zwycięstwo w danej rundzie. Nasza grupa jest bardzo wyrównana. Przez moment wypadliśmy z pierwszej trójki. Wydaje mi się, że z naszej grupy czwarta drużyna powinna nawet złapać się do dalszej fazy rywalizacji w DMPJ, bo stawka jest wyrównana. Każdy młody zawodnik, który zbiera doświadczenie, jak wygra start, to jedzie mu się lżej. Dotyczy to zarówno naszych chłopaków jak i z klubów z Rybnika czy z Leszna. U siebie prezentują się zupełnie inaczej niż na obcych torach" - powiedział radiuCENTRUM Mariusz Staszewski.

Najwięcej, bo 11 punktów i bonus dla ostrowian ponownie zdobył niespełna 16-letni Sebastian Szostak, który radzi sobie coraz lepiej na żużlowych torach.

Dodajmy, że w środę w Opolu Tomasz Gapiński powalczy w zaległym ćwierćfinale IMP, a na tę sama imprezę, ale do Gdańska, wybiera się Kamil Nowacki.

na fot. Sebastian Szostak