Dobiega końca letnia akcja Hufca ZHP Powiatu Kaliskiego. W tym roku na stanicy w Gołuchowie wypoczywa rekordowa liczba, blisko 150 dzieci z Kalisza i powiatu. Obozowicze śpią w namiotach, a program mają bardzo zróżnicowany. Dzieci uczestniczyły w zajęciach ze służbami mundurowymi, pływały na kajakach i rywalizowały w obozowej olimpiadzie. Za nimi też bardzo ciekawe wycieczki m.in do wrocławskiego zoo, na szybowcowych mistrzostwach świata w Michałkowie, rejs po jeziorze Gopło, czy wizyta w termach w Inowrocławiu. Jednak jak podkreśla radiu CENTRUM komendant obozu harcmistrz Maria Jolanta Marciniak najważniejsze jest przekazywanie wartości harcerskich:

"W tym roku mamy na obozie nawet dwie dziewczynki z Finlandii i jedną z Ukrainy, także możemy śmiało powiedzieć, że ma on wymiar międzynarodowy. Dzieci bardzo chętnie uczestniczą we wszystkich zajęciach i wycieczkach. Mamy coraz więcej małych dzieci 7-8-letnich, które dopiero poznają te harcerskie zwyczaje. One uczą się jak zachować się na apelu, uczestniczą w ogniskach, zdobywają sprawności harcerskie, rywalizują w biegach harcerskich."

Obozowiczom nie straszne są nawet nocne alarmy, służba w kuchni, warta i wczesne pobudki. Obóz w Gołuchowie jest jedną z największych harcerskich akcji letnich w południowej Wielkopolsce. Został dofinansowany przez Kuratorium Oświaty w Poznaniu i Starostwo Powiatowe w Kaliszu.