Południowa Wielkopolska jest jednym z bardziej doświadczonych przez suszę regionów w Polsce. Na zdecydowaną poprawę sytuacji hydrologicznej nie ma co liczyć, chociaż opady w końcu zaczeły się pojawiać. Ale do uzupełnienia deszczowych deficytów droga daleka...

Na trudną sytuację mają wpływ charakterystyczne położenie geograficzne i ukształtowanie terenu, chociaż różnice w stosunku do reszty kraju nie są znaczące. O bieżącej sytuacji hydro-meteo w naszym regionie mówi dla radiaCENTRUM Lech Buchert z poznańskiego oddziału Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej:

"Nawet jeśli występują latem - gwałtowne burze - może niewiele opadowo zmieniają, ale sporo mogą naniszczyć przecież... Hydrologicznie to na pewno niewiele się zmieni. Obszar Wielkopolski objęty jest postępującym stepowieniem, to znaczy, że opady są poniżej oczekiwań. I tutaj rolniczo mamy teren zagrożony."

Problemy z brakiem opadów wiążą się bardziej ze specyfiką okresu, mniej z konkretnym obszarem. Dla rolników długotrwałe susze to klęska urodzaju, dlatego powinni pamiętać o formach pomocy, jakie oferuje państwo.