Nie maksymalnie 15, jak do tej pory, ale tylu radnych, ilu będzie chciało w niej pracować, będzie liczyła komisja rewizyjna Rady Miasta Kalisza.

Z wnioskiem o zdjęcie limitu, jaki obowiązuje od początku obecnej kadencji, na czwartkowej sesji wystąpił Dariusz Grodziński, miejski radny PO:
"Mówimy od 3 lat, że tej komisji trzeba przywrócić godność - do tej pory nas nie słuchano. Teraz się pojawiła okazja - wprost - że możemy to wspólnie zrobić, komisja była zablokowana na wniosek Grzegorza Sapińskiego, który bał się kontroli i Piotra Kościelnego, którego już wtedy, w pierwszych dwóch miesiącach tej kadencji mieliśmy "na widelcu"; a ponieważ pojawiła się realna możliwość odblokowania i naprawienia, przywrócenia dobrych standardów w Kaliszu - podjęliśmy teraz tę próbę".

na fot.: Dariusz Grodziński / kaliski radny miejski PO

Jak się okazuje, pomysłowi przyklasnął również klub radnych "Tak dla Kalisza" - sprzyjający prezydentowi miasta, a jego przedstawiciel - radny Piotr Lisowski tak skomentował wniosek opozycji: "Chciałem podziękować wnioskodawcy za złożenie takiego wniosku. Powiem szczerze, że poprzedni wniosek, motywowany prze pana Andrzeja Plichtę, przewodniczącego RM, dotyczący ograniczenia liczby członków tej komisji, wzbudzał zawsze nasze wątpliwości, mieliśmy ambiwalentne uczucia, tak wiec cieszymy się, że doszło do zmiany".

na fot.: Piotr Lisowski / kaliski radny miejski "Tak dla Kalisza"

Jednocześnie, z przewodniczenia komisji, której głównym zadaniem jest szeroko pojęta kontrola miejskich działań, zrezygnował Dariusz Witoń z SLD, wprost deklarując, że oddaje kierowanie komisją dotychczasowej miejskiej opozycji.

na fot.: Dariusz Witoń / kaliski radny miejski SLD