50 twardzieli i 4 twardzielki podjęło się przepłynięcia 4 kilometrów rzeką Prosną w wodzie o temperaturze około trzech stopni Celsjusza. W sobotę, już po raz 12-ty odbył się Spływ Twardzieli Prosną, w którym wzięli udział śmiałkowie m.in. z Kalisza, Ostrowa, Łodzi, Konina i Wilczyna. Uczestnicy mieli do pokonania 4-kilometrowy odcinek rzeki od mostu kolejowego do teatru przy Parku Miejskim. Najszybciej, dokładnie w godzinę pokonał go Piotr Tann, który uczestniczy w kaliskich spływach od samego początku:

"W tym roku pogoda była zdecydowanie bardziej zimowa niż w latach ubiegłych. Temperatura wody była wyższa niż powietrza. A oprócz kilkustopniowego mrozu wiał jeszcze wiatr, ale jak zawsze było bardzo ciekawie. Na co dzień pracuję w policji, ale jestem też strażakiem ochotnikiem i zajmuje się nurkowaniem od 20 lat. Stąd każda okazja spędzenia czasu w wodzie, nawet w tak trudnych warunkach musi być wykorzystana. A do tego jest to fantastyczna zabawa".

na fot.: Piotr Tann / zwycięzca spływu

"Dzięki strażakom OSP Kalisz, Sulisławice i jednostce Państwowej Straży Pożarnej mieliśmy naprawdę bardzo profesjonalne zabezpieczenie spływu. Tylko jeden uczestnik nie ukończył spływu i musiał skorzystać z pomocy i wsiąść na łódkę. Pozostali samodzielnie, o własnych siłach pokonali trasę w dobrej kondycji. A w tym roku pogoda naprawdę nas nie rozpieszczała i zimowa aura była dla prawdziwych twardzieli" - dodał komandor spływu Bogdan Olejnik.

A zgodnie z regulaminem imprezy twardziele płynęli w piankach, które nie izolują całkowicie od wody. Warto dodać, że najstarszy twardziel ukończył 60-tkę, a najmłodszy miał niespełna 17 lat. Partnerem medialnym spływu twardzieli było radioCENTRUM.