Środek zimy a woda wciąż stoi. I - na dodatek może być podgrzewana. Tak jest na ostrowskim basenie, flagowej inwestycji obecnej prezydent miasta. "To nie dość, że dziwne, to przede wszystkim bardzo kosztowne" - mówił na ostatniej sesji radny opozycji Jakub Paduch. Z nieoficjalnych informacji, jakie uzyskał radny, wynika, że tak być musi, bo inaczej zostanie naruszona konstrukcja niecki basenowej.
"Wątpliwości mieszkańców budzi również nieoficjalna informacja, że woda w basenie jest obecnie podgrzewana, by nie zamarzła i nie rozsadziła niecki. O to wszystkie sprawy pytamy prezydent miasta z jednego prostego powodu - to mieszkańcy ponoszą te koszty. Mimo, że basen czynny jest tylko przez miesiąc w roku, nieczynny był nawet w sezonie letnim, to utrzymanie go jest konieczne przez cały rok i wszystko wskazuje na to, że to dość kosztowne finansowanie" - powiedział radiuCENTRUM Jakub Paduch.

na fot.: Jakub Paduch / PO / radny miejskiej opozycji

Prezydent Beata Klimek w ustnej odpowiedzi na interpelację powiedziała, że koszty utrzymania basenu aż do sezonu letniego ponosi... wykonawca inwestycji i zapewniła, że woda nie jest obecnie podgrzewana. A co będzie kolejnej zimy? Tego na razie nie wiemy i trzeba poczekać na oficjalną pisemną odpowiedź władz.

Basen odkryty w Ostrowie otwarto w czerwcu ubiegłego roku, a jego modernizacja kosztowała ponad 7 000 000 złotych.