Mateusz Szczepaniak z kompletem 15 punktów zwyciężył w rozegranym wczoraj wieczorem na Stadionie Miejskim w Ostrowie półfinale krajowych eliminacji do Indywidualnych Mistrzostw Świata Juniorów. Na drugim miejscu uplasował się Maciej Piaszczyński. Reprezentant Intaru Lazur Ostrów zgromadził 13 punktów.

O zwycięstwie w zawodach zadecydował wyścig 19, w którym młodszy z braci Szczepaniaków wygrał przed Kajochem i Piaszczyńskim. Mówi zwycięzca półfinału.

„Znam ostrowski tor. Jeździłem przecież tutaj kilkadziesiąt razy. Wiem od początku do końca zawodów, jakie przełożenie dobrać w danym momencie” - powiedział Mateusz Szczepaniak.

Na drugim miejscu uplasował się Maciej Piaszczyński, który przyznał, że liczył na zwycięstwo.

„Jechałem z nastawieniem wygrania całych zawodów. Nie udało się, ale trzeba się cieszyć z tego, co jest. Zrobiłem 13 punktów, z czego jestem zadowolony. Zdaję sobie sprawę, że od początku sezonu zawodzę kibiców, ale myślę, że teraz z zawodów na zawody będzie lepiej”

Rozczarowany był natomiast drugi z reprezentantów Intaru Lazur, Emil Idziorek, który zdobył 4 punkty i zajął 12 miejsce.

„Liczyłem na awans. Jestem zawiedziony ze swojej postawy. Pierwsze dwa biegi były tragiczne w moim wykonaniu. Dopiero w trzecim i czwartym starcie coś się działo na torze.” - podsumował Idziorek.

Zatem w finale krajowych eliminacji, który odbędzie się w piątek w Tarnowie zobaczymy dwóch żużlowców Intaru Lazur: Macieja Piaszczyńskiego i Adriana Gomólskiego, który awans wywalczył z półfinału w Grudziądzu.