W ten weekend odbywa się akcja rejestracji potencjalnych dawców komórek macierzystych krwi i szpiku - dla 14-letnej Oli i 58-letniej Justyny, a także innych pacjentów.

Zajmuje to tylko chwilę i polega na przeprowadzeniu wstępnego wywiadu medycznego, wypełnieniu formularza z danymi osobowymi oraz pobraniu wymazu z błony śluzowej z wewnętrznej strony policzka. Adrian Jarzębowski – faktyczny dawca z Kalisza, który oddał szpik dla potrzebującego pacjenta, mówi radiuCENTRUM jakie korzyści może mieć dawca i przekonuje, że nie ma się czego bać:"Największą korzyścia jaką możemy mieć po rejestracji, możliwości oddania komórek macierzystych jest to, że możemy pomóc drugiej osobie. Życie jest najważniejsze. Za ich pomocą możemy to życie komuś uratować, ale również dać szansę i nadzieję, żeby to życie przedłużyć. Metoda, za pomocą której mi pobierano komórki nie jest inwazyjna. Pobierano je z krwi obwodowej, która polega tak naprawdę na przesiedzeniu jednego dnia w klinice. Druga to pobieranie szpiku z kości biodrowej. Metodę wybiera i kwalifikuje lekarz".

Ola i Justyna aby powrócić do zdrowia potrzebują przeszczepienia szpiku od niespokrewnionego dawcy. Rejestracja potencjalnych dawców odbywa się równocześnie w 4 lokalizacjach w Kaliszu: na Głównym Rynku oraz w trzech galeriach handlowych Amber, Tęcza oraz w galerii przy ul. Poznańskiej, w sobotę i
niedzielę od 10:00 do 17:00.