...nie chce, nie dba, żartuje.

Kto nie zna tego wierszyka towarzyszącego pierwszym, przeważnie szkolnym uniesieniom serca? W Nowych Skalmierzycach nabrał on dodatkowych znaczeń.

Państwowa Inspekcja Pracy od środy kontroluje Urząd Gminy i Miasta w Nowych Skalmierzycach. Działania inspektorów mają związek z zawiadomieniem jakie w ostatnich dniach złożyli pracownicy urzędu. Grupa pracowników zarzuca burmistrz Bożenie Budzik mobbing i dyskryminację ze względu na płeć.

Jak poinformował Radio Centrum Tomasz Kozłowski, kierownik ostrowskiego oddziału Państwowej Inspekcji Pracy, prowadzona od środy kontrola nie jest pierwszą w ostatnich dniach. "Mogę potwierdzić, że trwa kontrola prowadzona przez dwóch inspektorów pracy. Pierwsza taka kontrola, prowadzona kilka dni temu, została przerwana na wniosek pani burmistrz Bożeny Budzik, której nie było w zakładzie pracy. Oprócz pracy nad dokumentami, które przedstawia pracodawca, w ramach kontroli planowane jest też przesłuchanie pracowników" - powiedział Tomasz Kozłowski.

na fot.: Bożena Budzik / burmistrz Nowych Skalmierzyc

Jeżeli kontrola PIP potwierdzi, że w urzędzie zaistniały warunki sprzyjające mobbingowi to sprawa, z ramienia poszczególnych pracowników, może trafić do Sądu Pracy. "Odszkodowania, decyzje i roszczenia za pracę w tego typu środowisku są oczywiście w gestii Sądu Pracy. Warto jednak pamiętać, że jeżeli pracownik doznał naruszenia dóbr osobistych lud działania były złośliwe i uporczywe, to prawo dopuszcza zawiadomienie o sytuacji organy ścigania" - dodał Tomasz Kozłowski.

O komentarz w tej sprawie Radio Centrum zapytało Bożenę Budzik. Choć komentarza burmistrz nie odmówiła, z wielu powodów była niedostępna dla mediów - np nie mogła odebrać telefonu, bo rozmawiała przez telefon. Ostatnia z kolejnych prób wyjaśnienia sytuacji, zakończyła się przekazaniem przez sekretariat urzędu informacji o pilnym wyjeździe Bożeny Budzik.

Z nieoficjalnych informacji wynika, że podłożem konfliktu mogą być tropione przez burmistrz Budzik rzekomo zbyt bliskie kontakty damsko-męskie urzędników, które w skalmierzyckim urzędzie miały być dalekie od typowo pracowniczych i koleżeńskich relacji. Miały być, bo póki co, z romansowego tła sprawy, wynika jedynie, że nie wszyscy kochają Bożenę Budzik. I vice versa. Właśnie, między innymi, to "vice versa" zainteresowało Państwową Inspekcję Pracy

Kontrola PIP w Urzędzie Gminy i Miasta w Nowych Skalmierzycach potrwa co najmniej kilka dni.