Dym i tlenek węgla, ewakuacja mieszkańców i sporo nerwów, ale na szczęście bez osób poszkodowanych - to bilans akcji ratowniczej, którą prowadzili w sobotni wieczór strażacy w budynku wielorodzinnym przy ulicy 56 Pułku Piechoty w Krotoszynie. Pożarnicy zostali zaalarmowani, że z kratki wentylacyjnej jednego z mieszkań wydobywa się dym.

"Zgłoszenie otrzymaliśmy o godzinie 21:29, a po niespełna dwóch minutach zastępy były na miejscu, a strażacy ubrani w sprzęt ochrony dróg oddechowych i wyposażeni w urządzenia pomiarowe gotowi wejść do działań. Kierujący Działaniem Ratowniczym przeprowadził rozmowy z mieszkańcami i po chwili strażacy wchodzili do wnętrza pomieszczeń. Część mieszkańców znajdowała się na korytarzu budynku wielorodzinnego, nie było osób poszkodowanych. Strażacy we wszystkich pomieszczeniach sprawdzali powietrze pod kątem zawartości tlenku węgla. Urządzenia wykazały jego obecność. Mieszkańcy zostali ewakuowani na zewnątrz mieszkań - ewakuowano 8 osób, w tym 2 dzieci. Strażacy wspólnie z wezwanym na miejsce zdarzenia kominiarzem weszli na dach budynku, w celu stwierdzenia drożności przewodów kominowych. W czasie oględzin ustalono, że przewód dymowy jest niedrożny" - powiedział Radiu Centrum brygadier Tomasz Niciejewski z krotoszyńskiej straży.
Po udrożnieniu zatkanego komina i przewietrzeniu pomieszczeń, strażackie mierniki wskazały, że zagrożenie minęło.

Radio Centrum wraz ze strażakami przypomina, że bezbarwny i bezwonny czad to śmiertelne zagrożenie i apeluje o czujność i... korzystanie z czujników tlenku węgla.