Debiutantowi jest zawsze ciężko, ale ten sezon dla Towarzystwa Sportowego Ostrovia będzie o tyle łatwiejszy, że nie ma presji spadku z ekstraklasy. Dla trenera, większości koszykarek i władz klubu będzie to debiut w najwyższej klasie rozgrywkowej. Ostrovia kilkanaście lat temu przez dwa sezony grała w ekstraklasie, ale wówczas klub prowadziły inne osoby. Trener Wojciech Szawarski w rozmowie z Radiem Centrum przyznał, że będzie to sezon nauki - zarówno dla niego, jak i całego klubu.

"Jest to ogromne wyzwanie. Dopiero zaczynam pracę jako trener, a w koszykówce żeńskiej nie mam praktycznie doświadczenia. Będę zatem też uczył się tej ekstraklasowej koszykówki żeńskiej. Mam nadzieję, że szybko odnajdę się w nowej rzeczywistości. Sam jestem ciekaw, jak to będzie wyglądało. Koszykówka niby jest jedna, ale pewne różnice są. Myślę, że wszyscy będziemy się uczyć ekstraklasowej koszykówki. Zarówno my trenerzy, jak i dziewczyny, z których większość nie grała w ekstraklasie. Generalnie klub jako organizacja też będzie się uczył. Łatwo nie będzie, ale jesteśmy dobrej myśli" - powiedział Radiu Centrum Wojciech Szawarski.

W porównaniu z grą w ekstraklasie przed kilkunastoma laty zarząd i trener Ostrovii zdecydowali się pozyskać zawodniczki zagraniczne. Po raz pierwszy w historii żeńskiego basketu w Ostrowie zagrają dwie Amerykanki.