Przedostatni mecz wyjazdowy czeka w niedzielę o godzinie 17:00 koszykarzy BM Slam Stali Ostrów, którzy tym razem obrali kierunek na Sopot i zmierzą się z piętnastym w tabeli Tauron Basket Ligi Treflem. Niedzielny rywal ostrowian notuje słaby sezon i z bilansem 7 zwycięstw i 23 porażek zajmuje piętnaste miejsce. Beniaminek ostatnio też nie zachwyca. Przegrał siedem na osiem poprzednich spotkań, a na wyjeździe nie wygrał od pięciu miesięcy. Zarówno Adam Kaczmarzyk jak i serbski szkoleniowiec ostrowian, Zoran Sretenović w rozmowie z Radiem Centrum zapowiadają walkę do końca.

"Przegraliśmy te ostatnie mecze na wyjazdach w końcówkach, w głupich sytuacjach. Szkoda, bo gdybyśmy urwali te 2-3 mecze, które były do wygrania, nasz wynik byłby zupełnie inny, a i automatycznie humory byłyby inne. Taki jest sport. Raz się przegrywa, raz wygrywa, ale trzeba walczyć do końca sezonu" - powiedział Radiu Centrum Adam Kaczmarzyk.

"Czy porażki nas zdołowały? Jasne, że nikt ich nie lubi i każdy sportowiec chce zawsze wygrywać. Trzeba się skoncentrować na każdym kolejnym meczu. Wszyscy nasi zawodnicy muszą utrzymać koncentrację do końca sezonu. Nie ma mowy o odpuszczaniu. Porażka, a przede wszystkim seria porażek jest groźna, ale trzeba walczyć do ostatniego meczu" - powiedział Radiu Centrum Zoran Sretenović.

BM Slam Stal zajmuje nadal dwunaste miejsce w tabeli, ale musi spróbować wygrać jeszcze chociaż raz, bo może stracić tę pozycję na rzecz Polpharmy Starogard Gdański.

na fot. od lewej: Adam Kaczmarzyk i Curtis Millage