Adam Rogacki, kaliski poseł, wykluczony ze struktur Prawa i Sprawiedliwości po tzw. "aferze madryckiej" podsumował we wtorek 10 lat swojej pracy w charakterze parlamentarzysty. "Cieszę się, że PiS będzie miało w tej kadencji tak liczną reprezentację z naszego regionu. Życzę też powodzenia parlamentarzystom z innych opcji" - powiedział Radiu Centrum Adam Rogacki chwaląc jednocześnie współpracę pomiędzy różnymi opcjami politycznymi na poziomie regionu. Poseł odniósł się też do afery z 2014 roku, która całkowicie zmieniła bieg jego kariery politycznej:

na fot. Adam Rogacki

"Ostatnie 10 lat to praca parlamentarna i te działania, z których jestem zadowolony, ale także błąd, który spowodował, że dzisiaj kończę pracę parlamentarną. Mam na myśli kwestię rozliczeń delegacji zagranicznych. Wiele osób może się czuć zawiedzionych tym zdarzeniem, wszystkich zawiedzionych dziś przepraszam".

Plany na przyszłość ? "Wyobrażam sobie życie poza polityką, ale nie bez polityki" - dodał w rozmowie z Radiem Centrum Adam Rogacki:"W najbliższych tygodniach będę nadrabiał zaległości rodzinne, jest sporo do nadrobienia. Myślę, że będzie też więcej czasu na pasje. Zawodowo planów jeszcze do końca nie sprecyzowałem. Ostatnie miesiące 2015 roku będą dla mnie czasem wytchnienia, rachunku sumienia i podsumowań".

Adam Rogacki w parlamencie spędził 3 kadencje, był m.in. wiceprzewodniczącym Klubu Parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości. W tegorocznych wyborach nie ubiegał się o mandat poselski.

* * *