Zaprószenie ognia przez osobę nieznaną to przyczyna porannego pożaru w magazynie z chemikaliami przy ul. Wrocławskiej (obok firmy Calfrost) w Kaliszu. "Straty oszacowano na ok. 50 000 zł" - powiedział Radiu Centrum mł. kpt. Grzegorz Kuświk, oficer prasowy Państwowej Straży Pożarnej w Kaliszu: "Uratowano mienie warte ok. 500 000 zł. Pożar zniszczył 300 sztuk folii, strecz i piankę poliuretanową w wałkach, palety drewniane i pół tony węglanu sodu. Akcja była ułatwiona, ponieważ magazyn nie był przepełniony, towar był dobrze poukładany na regałach, był odseparowany od reszty, która mogła ulec zapaleniu".

Z pożarem walczyło ponad 40 strażaków z 14 zastępów straży pożarnej. 4 osoby zostały poszkodowane - podtrute dymem, w tym jedna poparzona.

Sytuacja stabilizowała się już po 9-ej, na miejscu strażacy wietrzyli pomieszczenia i sprawdzili teren.

Kierowcy na Wrocławskiej od rana musieli się liczyć z utrudnieniami. Jadąc tą ulicą, sytuacja wyglądała na bardzo poważną. Wszystko z powodu materiałów chemicznych dających duże zadymienie.

Informację o zdarzeniu dyżurny kaliskiej jednostki otrzymał tuż po godzinie 8-ej. Ogień prawdopodobnie pojawił się kilka minut wcześniej. Spaleniu uległo około 20 metrów kwatratowych magazynów.

O okolicznościach pożaru powiedział Radiu Centrum st. brygad. Wieńczysław Prokop, komentant PSP w Kaliszu:

"Mieliśmy do czynienia z pożarem materiałów łatwopalnych; najprawdopodobniej gumy lub polietylenu. W akcji brało udział 13 jednostek, czyli ok. 60 strażaków. Na szczęście pożar w swoich rozmiarach nie był duży. Spaliła się zawartość jednej palety i materiały, które znajdowały się w pobliżu. Najniebezpieczniejsze zjawisko towarzyszące pożarowi to silne zadymienie. Magazyn po ugaszeniu oddymiamy".

Próbę gaszenia początkowo podjęli pracownicy i to oni byli poszkodowani. "4 z nich uległo podtruciu dymem, a jedna z nich jest też poparzona.

Udzieliliśmy pierwszej pomocy dwóm rannym, pozostali zgłosili się do przybyłych na miejsce ratowników z pogotowia ratunkowego" - poinformował Radio Centrum oficer dyżurny straży pożarnej w Kaliszu.

fot. Mateusz Menkina, Radio Centrum