Urząd Miejski Gminy Dobrzyca, w powiecie pleszewskim ogłosił kolejny przetarg na dzierżawę lokalu, w którym przez wiele lat mieściła się geesowska restauracja. Kilka miesięcy temu z dzierżawy definitywnie zrezygnowała Gminna Spółdzielnia Samopomoc Chłopska. A miasto, którym Dobrzyca jest od półtora roku, powinno mieć restaurację.

Do prowadzenia restauracji "Ludowa" firma dokładała, a lokal świecił pustkami. Gmina, która jest właścicielem lokalu, chce żeby kultowe miejsce było restauracją. Tym bardziej, że miasto taki lokal mieć powinno. Tymczasem pierwszy przetarg ogłoszony przez gminę zakończył się porażką. – Był chętny dzierżawca, ale się wycofał - mówi Radiu Centrum Jolanta Matjasik z UMG Dobrzyca. Na 18 sierpnia ogłoszono kolejny przetarg na lokal z zapleczem gospodarczym. Przyszły dzierżawca musi lokal zagospodarować i potem co miesiąc płacić gminie 2300 złotych czynszu. Zdaniem burmistrza Dobrzycy Jarosława Pietrzaka lokal ma rację bytu w mieście.

Nie urządzi się tu co prawda dużego wesela, ale osiemnastkę, imprezę jubileuszową, imprezę rodzinną na 40 osób na pewno. Pietrzak ma nadzieję, że przetarg uda się zakończyć pozytywnie i miasto będzie miało lokal. Zadowolony będzie radny Mieczysław Łapa, któremu sprawa dobrzyckiego lokalu bardzo leży na sercu.