Płace lekarzy są mocno zróżnicowane. Ogólnopolski samorząd lekarski podjął decyzję by rozpocząć rozmowy z resortem zdrowia o płacy minimalnej dla lekarzy.

W dr Macieja Hamankiewicza - prezesa Naczelnej Rady Lekarskiej: „Minimalny próg wynagradzania lekarzy stosowany jest w Niemczech. Taki próg stosowany jest też w Polsce, tyle, że w stosunku innej grupy zawodowej. Sędziowie mają ustalone minimalne wynagrodzenie.”

Dyskusja nad sytuacją finansową lekarzy poprawiła się w ostatnich latach. Jedni potrafią zarobić bardzo dużo, choć w wielu przypadkach odbywa się to kosztem czasu wolnego, zdrowia i rodziny. Inni - mimo odpowiedzialnej profesji - ponoć klepią biedę, a ich płaca brutto nie przekracza 3 tys. zł. Z tego względu bardzo często podejmują pracę w kilku miejscach lub biorą dodatkowe dyżury, żeby jakoś związać koniec z końcem. Nie jest to sytuacja komfortowa dla dorabiających lekarza, ani też bezpieczna dla pacjenta.

Jak poinformował na łamach NaTemat.pl dr Hamankiewicz: „Badania przeprowadzone wśród lekarzy wykazały, że 3/4 z nich uważa, że dobrze zarabia. 1/8 twierdzi, że zarabia bardzo dobrze, natomiast pozostała 1/8 jest przekonana, że zarabia bardzo źle.”

Z początkiem roku 2015, resort zdrowia przeanalizował zarobki lekarzy z ponad 600 polskich szpital.

Z zestawienia wynika, że najwyższe pensje (brutto z dodatkami i dyżurami) mają ordynatorzy w Wielkopolsce – 16 351 zł.

Również lekarze z II stopniem specjalizacji zarabiają w naszym województwie tutaj najwięcej – 10 122 zł.

Natomiast najgorzej zarabiali ordynatorzy z woj. łódzkiego – 9805 zł, małopolskiego – 9839 zł i śląskiego – 9699 zł.

Więcej na temat zarobków polskich lekarzy możesz przeczytać w serwisie NaTemat.pl