Blisko 80 fałszywych alarmów bombowych wywołał 18-latek z Kalisza. Młodzieniec w listopadzie minionego roku, pocztą elektroniczną zawiadomił 78 instytucji o rzekomym podłożeniu ładunków wybuchowych. Prokuratura Okręgowa w Ostrowie zakończyła śledztwo w tej sprawie - poinformował Radio Centrum prokurator Janusz Walczak.

"Powyższe powiadomienie zostało przesłane do wielu prokuratur oraz komend policji, a także szeregu instytucji, w tym centralnych organów władzy. W związku z powiadomieniem podjęte zostały działania zmierzające do sprawdzenia bezpieczeństwa obiektów. W ramach śledztwa zgromadzono materiały dokumentujące wskazane działania. Podjęte działania doprowadziły do ustalenia i zatrzymania w dniu 10 grudnia 2013r. przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Śledczego podejrzanego o przesłanie "fałszywego" powiadomienia, niespełna 18- letniego mieszkańca Kalisza."

Podejrzanego tymczasowo aresztowano na miesiąc, później objęto go dozorem policyjnym i wydano zakaz opuszczania kraju. Za zawiadomienie o nieistniejącym zagrożeniu, kaliszanin może trafić do więzienia nawet na 8 lat.