Kaliski poseł Adam Rogacki usunięty z szeregów Prawa i Sprawiedliwości. Ma to związek z podróżą do Hiszpanii pod koniec października, odbytą przez Rogackiego w towarzystwie posłów Hofmana, Kamińskiego oraz żon parlamentarzystów PiS. Podróż posłów PiS do Madrytu, w trakcie której doszło do incydentu na pokładzie samolotu tanich linii lotniczych Ryanair, była służbowa - wynika z informacji "Newsweeka". W związku ze sprawą trzej posłowie PiS: Adam Hofman, Mariusz Antoni Kamiński i Adam Rogacki zostali początkowo zawieszeni w prawach członków partii. Sytuacja ma głównie związek z pobraniem przez polityków kilkunastotysięcznej zaliczki z Sejmu na służbową podróż prywatnymi samochodami. Jednak samochody pozostały w Polsce, a posłowie wraz z żonami wykupili przelot tanimi liniami lotniczymi. Zakupu tanich biletów lotniczych dokonali wcześniej, niż wystąpili do Kancelarii Sejmu o zaliczkę na pokrycie kosztów podróży autami prywatnymi. Wskazuje to na premedytację w ich działaniach i obala sens wyjaśnień zawartych w ich oświadczeniach w sprawie.

Politycy mieli udać się do Madrytu w ramach parlamentarnej delegacji na posiedzenie Komisji Zagadnień Prawnych i Praw Człowieka Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy.

Z upublicznionych informacji wiadomo, że politycy nie uczestniczyli we wszystkich obradach. Adam Rogacki i Adam Hofman zarejestrowali się dopiero po południu i natychmiast opuścili budynek parlamentu, nie wchodząc nawet do sali, gdzie odbywało się spotkanie służbowe. Odmówili też przyjęcia resume materiałów dotyczących tematyki obrad.

Do podobnych zachowań posłów Prawa i Sprawiedliwości, według urzędników unijnych, miało dochodzić już wcześniej - w maju i grudniu zeszłego roku.

Radio Centrum od piątku próbuje się skontaktować z posłem Adamem Rogackim i jego asystentem. Jak dotąd, bezskutecznie.

Tak podróż samolotem opisał FAKT.pl

A tak czas spędzany na "hiszpańskiej delegacji" zarejestrowali telefonem przypadkowi turyści z Polski, którzy przebywali w tym samym okresie w Madrycie...

Wydaleni z szeregów PiS zostali także Hofman i Kamiński.

Wyżej: Adam Hofman (fot. wyborcza.pl), poniżej: Mariusz Kamiński (fot. tvp.info)