Pomimo braku liderów, odnieśli efektowne zwycięstwa - mowa o żużlowcach MDM Komputery ŻKS Ostrovia, którzy w sobotni wieczór w zaległym spotkaniu na własnym torze rozgromili Kolejarza Opole 63:27, w niedzielę w Rawiczu pokonali Kolejarza Rawicz 51:38, zapewniając sobie pierwsze miejsce po fazie zasadniczej sezonu. Niezłe debiuty zanotowali Czech, Ales Dryml i Australijczyk, Justin Sedgmen. Z bardzo dobrej strony pokazał się 16-letni Maksym Drabik. Swoje także zrobili krajowi seniorzy. "Mecz ten był trochę ostrzejszym treningiem" - powiedział Radiu Centrum Kamil Brzozowski, a z powrotu do dobrej formy cieszył się Ronnie Jamroży:

"W takim meczu nie chodziło o wynik indywidualny, ale o sprawdzenie sprzętu. Trochę czasu minęło od ostatniego spotkania. Dobrze było wrócić do Ostrowa i trochę sobie pojeździć, robiąc dobry trening. Nie do końca jestem zadowolony z tego występy. Ten sezon mam ciężki. Cały czas idzie mi pod górkę" - powiedział Radiu Centrum Kamil Brzozowski.

"Taki występ napawa optymizmem. Trzeba zaznaczyć, że rywal nie był jakiś bardzo wymagający, ale każdego trzeba szanować i wcale nie był to jakiś luźny mecz. Trzeba było podejść do tego spotkania także skupionym. Jestem zadowolony z występu. Spoglądam z optymizmem w przyszłość. Wierzę, że ten dołek jest już powoli za mną" - powiedział Radiu Centrum Ronnie Jamroży.

W niedzielę w Rawiczu ostrowianie mieli już nieco trudniejszą przeprawę, ale kontrolowali od początku przebieg spotkania, wygrywając ostatecznie 51:38. Liderem zespołu Grzegorza Dzikowskiego w Rawiczu był Fin, Timo Lahti, który zdobył 14 punktów. O wygranej ostrowian zadecydował jednak wyrównany skład. MDM Komputery ŻKS Ostrovia wygrała sezon zasadniczy w Polskiej 2. Lidze Żużlowej i z pierwszej pozycji przystąpi do fazy play-off.