W samych superlatywach oceniono 2. Finał Indywidualnych Mistrzostw Świata Juniorów w Ostrowie. Stadion co prawda nie wypełnił się w komplecie, ale tak w żadnym innym ośrodku żużlowym w Polsce tylu kibiców nie przyszłoby na imprezę tej rangi, która jeszcze nie decydowała o rozdaniu medali. "Nasi fani znów nie zawiedli. Warto dla nich organizować kolejne wielkie imprezy" - powiedział Radiu Centrum Mirosław Wodniczak, prezes ŻKS Ostrovia.

"Fajnie się pracuje, widząc taki klimat dla żużla, jaki jest w Ostrowie. Jestem zadowolony z kibiców, którzy dopisali i zrobili fantastyczną atmosferę na trybunach. Ostrów zasługuje na duże imprezy. Przewodniczący GKSŻ Piotr Szymański chwalił organizację i naszą publiczność. Mamy fajnych kibiców i to wszystko wygląda na pewno dużo lepiej niż w innych ośrodkach żużlowych. Nie chcę zdradzać szczegółów, ale pracujemy nad tym, by jeszcze na koniec sezonu do Ostrowa zawitały gwiazdy światowego żużla. Naszych kibiców na zimę nie zostawimy bez godnego zakończenia sezonu" - powiedział Radiu Centrum Wodniczak.

Gwiazdy światowego żużla miałyby zawitać do Ostrowa 19 października. Szczegóły tej imprezy są w trakcie dogrywania. Tymczasem już w najbliższych dniach fanów speedwaya czekają kolejne zawody. W czwartek o godzinie 17:00 MDM Komputery ŻKS Ostrovia odjedzie trening punktowany z ekstraligową Stalą Gorzów, a w sobotę o godzinie 19:00 zaległy mecz ligowy z Kolejarzem Opole.