Wakacje to czas wyjazdów, ale też zwiększonej aktywności kieszonkowców i oszustów. Na wczasach, koloniach, czy w czasie dłuższej podróży zawiera się nowe znajomości. Ale przy poznawaniu nowych osób musimy zachować ostrożność i ograniczone zaufanie. Jak powiedział Radiu Centrum sierżant sztabowy Witold Woźniak z kaliskiej prewencji, przypadkowym osobom nie możemy zbyt wiele opowiadać o tym, co i gdzie mamy.

"Zwłaszcza dzieci nie powinny chwalić się osobom przypadkowo poznanym, co mają wartościowego w domu, gdzie i kiedy pracują ich rodzice, ile zarabiają, czy nawet jakim samochodem jeżdżą. Naprawdę takie informacje powinny zostać w domowym ognisku, bo mogą one być sprytnie wykorzystane przez oszustów. Podczas wyjazdów zalecamy, by pieniądze czy dokumenty dzieci miały najlepiej w torebkach na szyi, ponieważ wiemy, że kieszonkowcy są tak sprawni, że portfel wyciągną z każdej kieszeni. Dobrze jest, jeśli chociaż część wakacyjnych pieniędzy dzieci dadzą na przechowanie dorosłym opiekunom."

Policja ostrzega też przed zawieraniem wakacyjnych znajomości przez portale społecznościowe. Przestrogą niech będzie ostatni przypadek 19-latki z powiatu kępińskiego, która była nękana przez przypadkowo poznanego 25-letniego mężczyznę.