Przedsiębiorstwo Komunalne w Pleszewie sprzedaje długi firmie windykacyjnej. Chodzi o 560 000 złotych. Dłużnicy mieli do końca października czas na rozliczenie się, zrobił to tylko co piąty zadłużony.

We wrześniu prezes Przedsiębiorstwa Komunalnego w Pleszewie Grzegorz Knappe ogłosił, że zamierza sprzedać długi klientów firmie windykacyjnej. Liczył na to, że dłużnicy będą chcieli je spłacić. Chodziło o 700 000 złotych. Jednak prezes się przeliczył. Tylko 20% długów udało się odzyskać. 560 000 zł wciąż jest niezapłacone. Zadłużenia są różne od 100 złotych do 16 000 zł. Część długów to niezapłacone rachunki za wodę. Są też długi za wywóz śmieci wygenerowane przed wejściem w życie ustawy śmieciowej. Niektórzy dłużnicy nie zapłacili za budowę przyłącza przy kanalizacji, czy za ułożenie płytek przed domem. Ci, którzy do końca października nie rozliczyli się z przedsiębiorstwem, po sprzedaniu długów firmie windykacyjnej, przestają być dłużnikami komunalki.

"Firmie windykacyjnej zapłacą nie tylko swój dług, ale odsetki i wszystkie koszty prawnicze, komornicze, sądowe, jeśli dług trafi do sądu. Może się okazać, że zadłużenie w wysokości 100 zł, urośnie nawet do 300 lub 400 zł" - powiedział Radiu Centrum Grzegorz Knappe prezes pleszewskiej komunalki.