Ruszył okres transferowy w żużlu, który potrwa w tym roku tylko do 15 grudnia. Zarząd ŻKS Ostrovia prowadzi aktualnie negocjacje z kilkoma zawodnikami zarówno zagranicznymi jak i krajowymi. Większe zmiany kadrowe mogą nastąpić wśród Polaków. W II lidze nie chce jeździć Michał Szczepaniak. W Ostrowie raczej startować nie będą już Mariusz Staszewski i Adam Skórnicki. Kto zatem pojedzie w ich miejsce? Radio Centrum zapytało o to Mirosława Wodniczaka, prezesa ŻKS Ostrovia.

"Nie mogę jeszcze zdradzić tych nazwisk. Mogę uspokoić kibiców, że są to zawodnicy, którzy jeździli w pierwszej i drugiej lidze w minionym sezonie. Są to Polacy, którzy naprawdę fajnie jechali w tym roku. Sympatyczni zawodnicy, którzy zawsze trzymają gaz do końca. Jeden z nich jeździł już kiedyś w Ostrowie, a drugi byłby nowym reprezentantem naszego klubu" - wyjaśnia Radiu Centrum Wodniczak.

Z tej łamigłówki zaserwowanej przez szefa ostrowskiego klubu można wywnioskować, że ŻKS Ostrovia negocjuje warunki kontraktu z Ronnim Jamroży, który reprezentował biało-czerwone barwy w 2012 roku oraz Mariuszem Puszakowskim. Popularny "Puzon" w ostatnim sezonie był liderem Kolejarza Rawicz, a jego występ we wrześniu w Ostrowie w Memoriale Rifa Saitgariejewa nie był przypadkowy. Równie dobrze barw Ostrovii mogą w sezonie 2014 bronić inni żużlowcy. Marzeniem prezesa Wodniczaka jest pozyskanie młodszego z braci Szczepaniaków, Mateusza.