Znakomicie na drugoligowych parkietach zadebiutowali kaliscy koszykarze. W meczu pierwszej kolejki MKS Drogbruk Kalisz wręcz rozbił Wybrzeże Korsarz Gdańsk 109:64. W sobotę, w hali Zespołu Szkół Samochodowych kaliszanie dominowali od pierwszych minut szybko prowadząc 11:0. Po pierwszej kwarcie gospodarze prowadzili 29:14, a w kolejnych odsłonach powiększali przewagę, bo ostatecznie wygrać różnicą 45 oczek. Stąd trener Piotr Czaska chwalił Radiu Centrum swoich podopiecznych.

"Jeżeli na inaugurację ligi jako beniaminek wygrywa się z zespołem doświadczonym już na tym szczeblu rozgrywek różnicą ponad 40 punktów to trzeba być jak najbardziej zadowolonym. Pokazaliśmy na tle zespołu z wybrzeża, że wykonaliśmy niezłą pracę w okresie przygotowawczym. Chłopcy realizowali też przedmeczowe założenia. W drugiej i trzeciej kwarcie były momenty, gdzie odpuściliśmy trochę tę grę w obronie, ale przede wszystkim super był początek, pierwsza kwarta, gdzie rywale zdołali zdobyć tylko 14 punktów".

I rzeczywiście kluczem do efektownego zwycięstwa była bardzo skuteczna gra kaliszan w obronie. W końcówce trener wpuszczał na boisku zmienników, a koszykarze Drogbruku pokazali kibicom kilka bardzo efektownych akcji m.in. barierę stu punktów celnym wsadem przełamał Tomasz Zyber. Ale najskuteczniejszym graczem w kaliskiej ekipie okazał się Artur Mrówczyński, zdobywca 22 punktów. A za tydzień kaliski zespół czeka wyjazdowy mecz z Legią Warszawa.

MKS Drogbruk Kalisz - Wybrzeże Korsarz Gdańsk 109:64 (29:14, 30:20, 29:21, 21:9)

Punkty dla MKS: Mrówczyński 22, Sierański 18, Wojciechowski 16, Zyber 16, Szymczak 6, Galewski 4 , Pławucki 9, Kluszczyński 6, Kołodziej 6, Kowalski 4, Oleszkin 2, Kuczyński 0.