Oskar Fajfer ze Startu Gniezno wygrał rozegrany we wtorek w Ostrowie żużlowy turniej zaplecza kadry juniorów, będący jednocześnie II Memoriałem Władysława Pietrzaka. W finale Fajfer wyprzedził Ernesta Kozę z Unii Tarnów oraz Adriana Cyfera ze Stali Gorzów. Czwarty w finale był Daniel Kaczmarek z Unii Leszno, który wygrał serię zasadniczą. "Decydujące w finale było rozegranie pierwszego wirażu" - powiedział Radiu Centrum zwycięzca Oskar Fajfer, a Wojciech Jankowski z WTS-u Warszawa, organizatora imprezy podkreślał, że młodzi żużlowcy uczcili pamięć wybitnej postaci nie tylko polskiego speedway'a.

"Adrian Cyfer trochę za daleko wyniósł się w pierwszym wirażu. Ja z kolei zdążyłem się chwycić odsypanej nawierzchni i po prostu uciekłem mu. Szybciej wyprostowałem motocykl i wyjechałem pierwszy z wirażu. Później było już trudno minąć na dystansie, bo tor był twardy i szpryca szła spod koła. Ciężko było wyprzedzać" - powiedział Radiu Centrum Oskar Fajfer.

"Trzeba tym młodym zawodnikom komunikować, że w życiu nie tylko liczy się jeżdżenie w kółko, rywalizacja, życie w biegu i ciągłym pośpiechu. Oprócz gonienia za sukcesami są także inne idee. Dobrze, że przy okazji zawodów żużlowych można wspomnieć człowieka, który zrobił bardzo wiele dla tego sportu. W dodatku w młodości walczył jeszcze w Powstaniu Warszawskim. Takie wartości, jakie reprezentował Władysław Pietrzak trzeba promować" - podkreślał w rozmowie z Radiem Centrum Wojciech Jankowski.

A już w środę o godzinie 16:00 na Stadionie Miejskim w Ostrowie jeszcze lepsze ściganie. W szranki staną najlepsi polscy juniorzy. Kadra do lat 19 zmierzy się z reprezentacją do lat 21. Zwycięzca wtorkowego turnieju Oskar Fajfer w nagrodę wystartuje w reprezentacji U-19.