Iwanowice szykują się do wielkiego trzymania kciuków i zachęcają wszystkich, by przyłączyli się do kibicowania pochodzącej z tej miejscowości Izie Płóciennik, która w sobotę, 30 listopada wystąpi w finale „The Voice of Poland". W półfinale pochodząca z gminy Szczytniki w powiecie kaliskim wokalistka wykonała utwór „Niech żyje bal" z repertuaru Maryli Rodowicz i z własnego piosenkę „Zaryzykuję”. I podbiła serca widzów programu, którzy wysyłając właśnie na Izę SMS-y, wysłali ją do wielkiego finału obecnej edycji programu. I właśnie tego dnia w jej rodzinnej miejscowości spotkanie fanów, bo chociaż wokalistka wiele lat temu wyjechała z rodzinnej wsi, to wszyscy ją pamiętają i życzą spełnienia w wokalnej karierze.

„Tata Izy, pan Jurek przygrywa nam na wszystkich imprezach organizowanych przez KGW. A Izę pamiętam. Przychodziła razem z tatą na pierwsze próby reaktywowanej 25 lat temu orkiestry. Później wyjechała z Iwanowic. Wszyscy mieszkańcy jej kibicujemy, dlatego robimy strefę kibica i wspólnie jej kibicować i dopingować. Nie tylko mieszkańcy Iwanowic i gminy Szczytniki, każdy, kto chce trzymać kciuki za Izę, może się przyłączyć" - zaprasza do dołączenia do kibicowania słuchaczy radiaCENTRUM Piotr Zimny, radny gminy Szczytniki z Iwanowic.

na fot.: Iza Płóciennik w czasie półfinałowego występu

Początek wspólnego kibicowania o 19:30, o kawę i ciasto mają zadbać panie z KGW. W finale Iza Płóciennik będzie reprezentować drużynę Lanberry, do której dołączyła po pierwszym odcinku przesłuchań w ciemno. Wtedy zaśpiewała utwór Kayah „Za Późno" i spowodowała, że odwrócili się wszyscy trenerzy. W kolejnych odcinkach wykonała m.in. „Crazy" Gnarls Barkley i „Stop" Sam Brown.