Są wyniki wstępnych badań zawartości 148 beczek zabezpieczonych na terenie jednego z gospodarstw w Czartkach w gminie Żelazków. W 104 beczkach 200-litrowych oraz 44 beczkach 1000-litrowych znajdują się niebezpieczne odpady chemiczne należące do grupy rozpuszczalników. Do odkrycia podejrzanego składowiska doszło w miniony podziałek.

Po tygodniu od zabezpieczenia przez policję pojemników wypełnionych nieznanymi substancjami, do Prokuratory Rejonowej w Kaliszu przyszły wstępne wyniki badań ich zawartości. Okazuje się, że to niebezpieczne odpady chemiczne należące do grupy rozpuszczalników. Jednak na finalne wyniki badań, a także opinię biegłego z zakresu inżynierii środowiska i toksykologii trzeba jeszcze poczekać około 1,5 miesiąca.

Przypomnijmy, beczki o różnej pojemności składowane były w stodole w Czartkach. Część z nich znajdowała się w ciężarówce. W sprawie zatrzymano 3 mieszkańców województwa dolnośląskiego w wieku od 37 do 40 lat, którzy mogą mieć związek z organiazacją magazynia niebezpiecznych odpadów. Właściciel gospodarstwa, na którym odkryto znalezisko tłumaczył prokuratorowi, że w stodole miały być składowane kontenery z używaną odzieżą.

Prokuratura Rejonowa w Kaliszu wraz z kaliskimi policjantami wnioskowała do sądu o tymczasowy areszt dla 3 zatrzymanych mężczyzn. Wniosek został odrzucony. Beczki z odpadami chemicznymi nadal znajdują się na terenie gospodarstwa. Doraźnie zabezpieczane są przez mundurowych z kaliskiej komendy.