Rozpoczął się kolejny etap walki o budowę ścieżki rowerowej przy drodze krajowej nr "11' w Piekarzewie i Suchorzewie. Mieszkańcy zbierają podpisy pod petycją. Gmina deklaruje finansowe wsparcie. Wszystko zależy od Generalnej Dyrekcji Dróg i Autostrad, która tłumaczy, że inwestycji nie ma w długoletnim planie.
Petycję podpisało kilkuset mieszkańców Piekarzewa i gminy Pleszew oraz właścicieli firm położonych przy "11". Na krótkim odcinku naliczono ich 50. Petycję do ratusza przyniosła sołtyska Piekarzewa Grażyna Jezierska oraz mieszkaniec Andrzej Rogoziński. Z informacji przekazanych Radiu Centrum przez Annę Bogacz z UMiG Pleszew wynika, że Generalna Dyrekcja Dróg i Autostrad, do której miasto zwróciło się z prośbą o budowę ścieżki, odmawia podjęcia tematu. Tłumaczy to, brakiem wpisu inwestycji w planie. A to - zdaniem Anny Bogacz, minister inwestycje do planu wpisuje. I może to zrobić, tym bardziej, że burmistrz Pleszewa Marian Adamek, deklaruje pokrycie połowy kosztów, co jest zgodne z nową ustawą. Autorzy petycji zapowiadają, że o ścieżkę rowerową powalczą, nawet blokując ruch na krajowej "11''.

na fot.: Burmistrz Marian Adamek, sołtyska Grażyna Jezierska, Andrzej Rogoziński podczas konferencji w ratuszu