Samochodowa dziupla zlikwidowana, a paserzy w wieku 26 i 53 lat zatrzymani. Wszystko działo się w ostatnich dniach na terenie jednej z posesji w gminie Pleszew. O szczegółach powiedziała radiuCENTRUM st. aspirant Monika Kołaska, oficer prasowy pleszewskiej policji:

"Kryminalni z pleszewskiej komendy, w wyniku skutecznej pracy operacyjnej, ustalili, że na posesji w jednej z miejscowości w gminie Pleszew, znajduje się kradziony na terenie Niemiec samochód. Policjanci natychmiast pojechali w ustalone miejsce. Tam zastali dwie osoby, które „pracowały” przy busie marki Renault Trafic. Mężczyźni zdążyli już częściowo rozebrać samochód. Funkcjonariusze sprawdzili pojazd w policyjnych bazach danych i potwierdzili, że został on skradziony w Niemczech".

Wartość skradzionego busa wyceniono na około 80 000 złotych. Mężczyźni usłyszeli zarzuty paserstwa. Grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Kara dla 53-latka może być jeszcze wyższa ponieważ dopuścił się tego czynu w warunkach "recydywy".